Zbliżamy się do końca roku. Mnie czeka keto Sylwester i myślę, że Wy również nie macie problemu z trzymaniem diety. Dostałam wiele miłych email, że mój blog jest dużą inspiracją. Cieszę się niezmiernie i mam nadzieję, że będziecie mnie odwiedzać w przyszłym roku tak często jak dotychczas, a jeśli ktoś z Was potrzebuje pomocy, to zapraszam do kupna gotowego planu diety lub wykupu konsultacji dietetycznej online.
Sylwester już za kilka dni, pora więc pomyśleć o keto sylwestrowym menu. Na blogu znajdziecie kilka fajnych przepisów, które są smaczne i zawierają niewiele węglowodanów. Poza tym są to przepisy, które posmakują nawet osobom, które nie są na diecie lchf. Macie więc pole do popisu, aby zaserwować sobie i gościom coś nowego, a przede wszystkim zdrowego.
Keto Sylwester – tegoroczne menu
Uwielbiam sylwestrowe menu w postaci bufetu. Przygotowanie kilku dań na zimno lub ciepło w postaci małych porcji takich na jeden kęs jest bardzo proste. Polecam zatem kanapki z różnymi nadzieniami. Nieważne jaki keto chleb użyjecie, ale najszybciej na pewno upieczecie chleb chmurowy, czyli oopsies.
Na mini kanapki możecie przeznaczyć salami, szynkę parmeńską, wędzony łosoś, czy awokado. Jak widzicie jedyną różnicę w tych kanapkach stanowi chleb. Przyrządzam te kanapki co roku i wszystkim, naprawdę wszystkim smakują.
Klasyczna zimna przystawka to rolada szpinakowa z łososiem. I w tym przepisie możecie zamienić łososia na szynkę parmeńską lub przyrządzić wersję wegetariańską i użyć grillowaną cukinię lub pokruszone nasiona i orzechy. To prosty i smaczny przepis. Jeśli nie znajdziecie szpinaku to jarmuż też się świetnie sprawdzi.
Kolejny przepis na Sylwestra to mini pizzerinki, oczywiście w wersji ketogenicznej. Podobnie jak w roladzie tak i pizzerinki możecie nadziać nadziać, tym na co macie ochotę, jeżeli tylko są to produkty, które nie zawierają zbyt dużo węglowodanów. Takie pizzerinki można zrobić z salami, szynką lub zamiast wędliny użyć sosu bolognese.
A co powiecie na grillowane papryczki pardon! Są przepyszne! U nas w domu jest przekąska numer jeden, bo nadaje się na każdą okazję. Nadzienie przygotowuję najczęściej z koziego feta. Ważne jest, aby feta była dobrej jakości, bo inaczej się ser wypłynie.
Sądzę, że takie sylwestrowe menu zadowoli wielu smakoszy. Oczywiście, Sylwester nie może obyć się bez deseru! Polecam deser leśny mech w pucharkach. Zakończenie tego roku na słodko, bez cukru chyba nie może być lepszym sposobem.
Bawcie się dobrze i Dosiega Roku!