Strona główna Przepisy Obiadokolacja Ulubiona tarta w wersji niskowęglowodanowej

Ulubiona tarta w wersji niskowęglowodanowej

0
Ulubiona tarta w wersji niskowęglowodanowej

Jedno z moich ulubionych dań to tarta. Na szczęście nie musiałam zrezygnować z tej potrawy po przejściu na lchf, ponieważ bardzo łatwo można je zaadoptować do wymogów diety. Oczywiście mowa tu o mące pszennej, która ja najczęściej wymieniam mąkę migdałową lub kokosową. Są to mąki bezglutenowe i niskowęglowodanowe, dlatego też w przepisie na niskowęglowodanową tartę potrzeba produktu, który ma właściwości wiążące jak gluten w mące.

Najczęściej używam błonnika w postaci zmielonej łuski babki płesznik lub jajowatej (na ogół mieszanki) lub gumy arabskiej. Ciasto na tartę to podstawa, ponieważ nadzienie niczym się nie różni od tradycyjnej pracy, jedynie poza tym, że w tradycyjnych przepisach oszczędza się na tłuszczu i zamiast śmietanki używa się mleka do roztrzepania w nim jajek.

No cóż, dieta lchf to dieta tłuszczowa, więc stawiamy na zdrowy tłuszcz, białko i ograniczamy węglowodany według własnych potrzeb. Ilość węglowodanów w diecie lchf stanowi problem dla niektórych osób. Jak wyznaczyć optymalną ilość węglowodanów zależy oczywiście od indywidualnych potrzeb. Osoby, które mają zaburzenia metaboliczne i zachwianą równowagę hormonalną powinny obniżyć węglowodany do minimum to jest 5% dziennego spożycia. Z kolei osoby, które są zdrowe, ale chcą schudnąć mogą stopniowo obniżać węglowodany w diecie i kontrolować swoją wagę. Z chwilą zatrzymania spadku wagi być może trzeba obniżyć ilość węglowodanów lub wykluczyć pewne produkty białkowe.

Odnośnie tarty to jest to potrawa, w której nadzienie daje możliwość wyboru tego co się lubi, co zawiera sporo tłuszczu, umiarkowaną ilość białka i mało węglowodanów. Jeśli istnieje potrzeba ograniczenia białka w diecie to nadzienie można skomponować z większej ilości niskowęglowodanowych warzyw i tłuszczu. I tak, zamiast śmietanki, która zawiera i białko i węglowodany można użyć niesłodzonego mleka migdałowego z dodatkiem kokosowego oleju. Taka zamiana to zmniejszenie węglowodanów o minimum 5 g oraz białka 3 g. To tyle tylko na jeden posiłek.

Wprowadzając takie małe zmiany można się spodziewać naprawdę dużych efektów. Dietę trzeba zawsze dopasować do aktualnej wagi, oczywiście jeśli ma się zamiar schudnąć jeszcze więcej lub budować tkankę mięśniową.

W tej tarcie znajduje się wszystko co ludzki organizm potrzebuje do właściwego rozwoju. Jest to danie wegetariańskie, które zawiera brokuły, por i feta, ale jak pisałam wcześniej nadzienie można zrobić z produktów, które się lubi, w tym mięsa i ryb. Osobiście lubię eksperymentować z tartą, stąd znajdziecie na blogu wiele przepisów na tartę. Bardzo lubię tartę z kurczakiem. W sezonie na grzyby często piekę tartę grzybową. Kiedy mam ochotę na taco to piekę tartę z mielonym mięsem.

Tarta z brokułami i feta

6 porcji

Składniki

200 g migdałowej mąki

40 g gumy arabskiej

60 g masła, zimnego

¼ łyżeczki soli

400 g brokułu, jeden średniej wielkości

150 g feta

40 g pora

250 ml śmietanki

jajka

50 g żółtego sera, minimum 30% tł.

1 łyżka płatków migdałowych

Przygotowanie

Z mąki migdałowej, posiekanego zimnego masła, soli do smaku i gumy arabskiej zagnieść kruche ciasto. Rozwałkować na cienki placek, na tyle, aby przykryć dno i wykleić brzegi foremki o średnicy 22 cm. Brzeg jest wysoki, 5 cm. Można użyć formy o większej średnicy. Włożyć foremkę z ciastem do lodówki na 30 minut. Nastawić piekarnik na 180ºC. Wyjąć schłodzony spód do tarty, nakłuć widelcem, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15 minut.

W międzyczasie pokroić pora na krążki. Podzielić brokuły na różyczki i blanszować w lekko osolonej wodzie przez 4 minuty. Na podpieczonym spodzie rozłożyć pokruszony feta na przemian z brokułami i porem. Śmietankę i jajka krótko zmiksować. Doprawić solą. Wylać na nadzienie. Następnie posypać tartę startym serem. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 30 – 35 minut. Można obniżyć nieco temperaturę, jeśli tarta za bardzo się rumieni. Wyjąć upieczoną tartę z piekarnika, odczekać 15 minut i dopiero pokroić na 6 kawałków.

Wartość energetyczna 1 porcji 600 kcal

Tłuszcze – 55 g

Białko – 19,5 g

Węglowodany – 6,5 g

Błonnik- 4,0 g

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj